Cthulhu

Nirven

a ja jestem na tak. bo mam gdzieś co było wcześniej i sprawy prywatne, a Lareste wobec mnie był zawsze w porządku.

Emtec

Ja jestem na tak (fajnie było by Cie znowu widziec ;] ) Nie miałem z Lareste żadnych sporów....wspominam go dobrze. Lareste pamiętaj - "Niech Cie sam allah...." Razz

Bedi

oo :) jasne ze tak! nie wiem o co chodzi z ta wasza kłótnią, nie wnikam. ja lubię tego gościa ;)

Rudzielec

Hej Lareste,

Ja jestem na tak Smile

Wesoły gość Smile

Gromher

Ręką i noga się zaprzeć po ku***ć trochę w podaniu. Światło od DU** strony zarzucić i żądać jeszcze miejscówki bo wszystkie inne się wypięły ...
No ale co tam ... szkoda po prostu tego. że tak walczysz z tym co było zamiast przeprosić - wiadomo każdy grać i rajdować chce. Przyczyn opuszczenia gildii nie trzeba szukać daleko - były raczej konkretne - styl natomiast mierny. Ale uznajmy że jako dziecko jesteś w wieku który nie szczyci się świadomymi i przemyślanymi decyzjami, a tymbardziej w sposób wystarczający argumentowanymi.

Podsumowując dajmy temu młodzikowi jeszcze jedną szansę - o ile nie będzie płakał, że rekrut nie pójdzie tak szybko na rajd - chyba, że będzie miejsce xD

PS - i tak wiadomo że za pare dni albo wcześniej dostanie inva - Nirven jest za, więc ...

Yosho

Też jestem za. Wink

Phreakk

Nasuwa mi się na myśl post Alkapalka, pod ostatnim podaniem Gilonira o przyjecie do Cthulhu

"niech panowie z byłego Ascendent nie pchają wszystkich z powrotem, bo wielu z was jest w porządku, ale niektórzy niebardzo. Dlatego na swojaków nie klikajta "Tak"

Chodzi mi o posty na tak powyżej... nie żebym coś miał, ale ogólnie informacyjnie przytaczam...
A tak jak Grom powiedzial, lepiej skonczyc te szopke i go przyjac, bo i tak przyjmujemy wszystkich jak leci co nie?;>

Gość

Zdziwił mnie post Gromher'a, ponieważ po moim odejściu rozmawialiśmy kilka razy całkiem normalnie. Chodziliśmy na raidy, nawet raz sam mnie na jeden zaprosił.
Znowu spowoduje zamieszanie i pewnie jakies głosy na "Nie" ale co tam.
Zaprzeć ręką i nogą? - Po prostu nie dam się wrobić w to co mówi Tilona, bo tak mnie wychowano, że nie toleruję kłamstwa. Przeprosić? - zrobiłem to kilkakrotnie
Przyczyny odejścia? - tak, są konkretne (uciekłem za znajomymi i skusiły mnie raidy)
I najlepsze:
po ku***ć trochę w podaniu - haha, kiedy? Pokaz mi kiedy to zrobiłem. Zostałem nawet wyzwany przez oficera, ale JA przez NIEGO.

Tolsmir · Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 476 Przeczytał: 0 tematów

Lareste nie bede z toba dyskutowal ja nie klamie lecz jesli uwazasz ze to oszczerstwa ok ale wiesz mi ze mozesz i tysiac razy przeprosic dla mnie jestes osoba pusta i nic nie zrobie jesli poleciales za iteamami wtedy to teraz jak cie wygearujemy to tez uciekniesz takie jest moje zdanie

Gość

Nie licze na Twoja litosc, zrozum to.
Ale idac do Husarii, mialem niebieskie itemy. I tam dopiero zaczalem naprawde raidowac, w Cthulhu tego nie robilem. W Cthulhu to byly takie wyprawy bo ktoś mi na /w napisał "Chodź, mamy wolny slot, zobaczysz naxxa"

Tolsmir · Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 476 Przeczytał: 0 tematów

Nie bylo tak a pytalem sie ciebie przy oidejsciu czy jestes pewien ze tam idziesz bo nei obedzie odwrotu zgodziles sie a teraz co

Tolsmir · Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 476 Przeczytał: 0 tematów

A twoje wisphery jakis ty wspanialy i co ty tam zrobiles a co tu nie mogles tez byly nie na miejscu

Gość

Znowu się z Tobą nie zgadzam, dostałem /w z Husarii że jest już slot, bo jak dobrze pamiętam o 22:00 zmieniałem jakiegoś Huntera który musiał spadać.
Bez żadnego słowa pożegnania napisałem /gquit i tyle, rozmowa z Tobą zaczęła się dopiero parę minut później. Więc jak mogłeś mnie uprzedzić, że nie będzie powrotu?
Obaj silnie wierzymy w to co piszemy i w takiej sytuacji raczej się nie dogadamy, najlepiej będzie jak o moim przyjęciu zadecydują głosy pozostałych członków gildii

Gość

Jakie whispery? Teraz nie mam nawet pomysłu o co chodzi.

Tolsmir · Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 476 Przeczytał: 0 tematów

Po odejsciu dobra nie wazne niehc inni decyduja