Cthulhu

palidorius

Nie zrozumiales mnie - po pierwsze to miala byc mobilizacja do rejestracji na forum. Po drugie to mial byc system ktory zapobiega nauczania podstaw przez wyzsze lvle (ktore maja ciekawsze zajecia - bo jakby nie patrzec placiy za granie). Po trzecie to w tej gildii niema zadnego autorytetu (bez obrazy Metal, ale ciebie to widza tylko jako zalozyciela gildii i forum, a nie przywodcy zorganizowanej grupy entuzjastow tej gry). Jakby nie patrzec to do tych ludzi (w wiekszosci bardzo mlodych) nie da sie przemowic. Takie pojecia jak Forum i Organizacja to nie w ich naturze (o szkole i nauce nie wspomne). Z takim podejsciem to robi sie tu Gimnazjum. I efekt jest taki ze dojzalsi gracze wola trzymac sie we wlasnym gronie, co wiaze sie z separacja.

Pomijam juz nawet fakt ze ok 30% czlonkow gildii zna angielski:( (a ta gra jest po angielsku)

Maugrim

Metal, rozumiem Twój punkt widzenia, też chętnie pomagam i uczę "młodszych" graczy. Ale z Gregiem to wyglądało troche inaczej, jemu się po prostu nie chciało uczyć i nieważne ile razy sie tłumaczyło on i tak robił swoje. Dla mnie to przekreśla go jako wartościowego członka gildii.

Odnośnie Twojej dyskusji z Fire dotyczącej uczenia innych. Nie wiem czy zauważyłeś ale większość "młodych" graczy popada już w takie skrajności, że przez tydzień potrafią pytać o jedno (żeby nie było, odpowiadałem po kilka/kilkanaście razy) a nie chce im się sprawdzić nawet na oficjalnej stronie WoWa. Potem potrafią jeszcze mieć pretensje, że się ich odsyła na strony. Troche to zaczyna być frustrujące i na prawde potrafi zniechęcić do gry, a nie o to przecież w tym wszystkim chodzi.

Matharu

Hejka.
Widze ze sie goraco zrobilo i sie ludziska na Metala rzucili jakby im co zawinil Razz

przeciez ta gildia to jest jego dzielo! Mysle ze kazdy po kilku tygodniach grania z Metalem sie zorientowal ze on stawia na dydaktyke i pomoc. Nie musi wam sie to podobac, ale to jest cecha tej gildii. Kiedys myslalam ze wysokolevelowe gildie sa nie fair w stosunku do innych graczy. LoP sie rozpadl kiedy trzon wysokich leveli odszedl i ludzie sie rozpierzchli w roznych kierunkach. Szkoda, ale taka kolej rzeczy...Na 70 levelu gra ma inne oblicze i potrzebne jest towarzystwo do instancji i stale grupy doswiadczonych graczy. Moze tak to jest ze Metal tez hoduje mlodziez zeby mu ona potem powiedziala papa i poszla grac gdzie indziej.
Jakos nie wiem kto ma racje....
Boje sie tylko ze stanie sie to co w LoPie i zachwile bede musiala szukac nowej gildii bo po prostu nie bedzie z kim grac. I znowu szkoda by bylo... Czuje Metal ze musisz cos zmienic i zastanowic sie dokad gildia zmierza, bo obawiam sie ze za chwile zostanie ci przedszkole....
Ja nie chce odchodzic chociaz propozycje niektore bardzo kusza.. Mam tu narazie fajnych znajomych i jeszcze jest z kim grac, tylko pytanie jak dlugo?
Moze faktycznie podzielenie gildii na frakcje cos by dalo?
Mam nadzieje ze jednak ten sztorm przetrwamy a bedzie latwiej jak bedziemy chcieli sie dogadac a nie rzucac sie na Metala jak dzikie orki Razz

Pozdrawiam tych co odeszli, odchodza i mysla o odejsciu.
I tych co zostaja
MSR

Pawel

Math, stara gwardia zostanie moze to niewiele osob ale zawsze Smile

sidagel

Będzie kto miał Grega niańczyć Wink

Pawel

Ehh a tu ciagle o Grega wszyscy zachaczaja... Niektorzy chca zostac bo sie zzyli z gildia... a w kwestii nianczenia... wiesz czasem wieksza radosc sprawi Ci to ze komus pomozesz niz rozwalenie kolejnego instanta. Tu chodzi przeciez o gre z LUDZMI nie robotami. I mozecie gadac co chcecie ale takie opuszczanie gildii to pojscie na latwizne. Jasne lepiej odejsc niz sprobowac cos zmienic. Ale nie bede sie czepial widac nie kazdy zzyl sie z gildia na tyle by chciec cos zrobic.

sidagel

Próbowałem. zostałem olany, masz odpowiedź.
Nie jest pójście na łatwizne tylko odpoczynek od ciągłego słuchania lamętów i fochów. Pewnie, że sprawia przyjemność pomoc młodemu graczowi chyba, że nie jest ten sam kolejny raz pytający o to samo, albo biedak co nie potrafi grupy zebrać i ciągle płacze, że niechce nikt zrobić powerlv

Metalman

Przydałoby się trochę cierpliwości też mam prywatne życie. Zdaje się, że odwalam większość roboty...

Maugrim

Ano zachaczamy o Grega, bo to on poprosił o przyjęcie, a jak się okazało problem jest poważniejszy niż to wyglądało na początku.

Ja, na przykład, do pierwszej gildii (LoP) dołączyłem dopiero na 60 lvlu, a do Cthulhu chyba w okolicach 67, więc chyba da się jakoś przejść tą grę bez ciągłego pytania o wszystko.
Uważam, że nam się strasznie rozleniwiły low lvle i tylko czekać jak się zaczną teksty, żeby im jeszcze kase dawać bo im się nie chce zbierać.
Wydaje mi się, że jeżeli nic się z tym nie zrobi to za niedługo będziemy mieli pół gildii siedemdziesiątek w stylu Grega.
Nie generalizuje, ale jeżeli ktoś na 31 lvl się pyta co to jest Kalimdor i jak tam się dostać i tak w kółko przez tydzień a potem ma pretensje, że go po tygodniu tłumaczenia wysyłam na wow-europe.com bo już mam dość, to wybaczcie ale coś jest chyba nie tak.

sidagel

Maugrim

No i prosze. Więc to może nie są tylko czcze wymysły wrednych 70, którym sie nie chce ruszyć, żeby pomóc tym wszystkim biednym low lvlom.
Tak na dobrą sprawę, gdyby nam się nie chciało to by już nas tu dawno nie było.

Pozdro Sid, mam nadzieję, że jakoś się ustawiłeś Smile

sidagel

Narazie bezklanowy Smile

Dzis Castionowi zrobiliśmy całego mounta 60 Smile

Fireblade · Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 90 Przeczytał: 0 tematów

Zeby byla jasnosc - nie chce nikogo przekabacac, nie buntuje nikogo przeciwko CTHLHU...
Przyjme decyzje Pawla czy tez kazdego z Was z szacunkiem. Zaproszenia i oferty posad wyslalem, bezposrednio czy za posrednictwem moich przyszlych oficerow.

Pozdrawiam all,
Fireblade

Metalman

Już nawet zapomniałeś poprawnej nazwy gildii ^^ Oj nie ładnie Wink

noradorn

Witam,
Moim zdaniem gildia (normalna a nie zawodowa lub high hardcorowa) sluzy przede wszystkim daniu radosci grania wszystkim czlonkom (a przynajmniej duzej wiekszosci) oraz postepowi w grze. Postepowi albo przez zdobywanie expa w grupie (jest latwiej i szybciej) albo poprawie posiadanego sprzetu (wysoko levlowe insty, arena, BG premade, rajdy). Pomoc w ramach gildii powinna byc w ramach levelu plu/minus3-4 levele. Tylko tak ta pomoc daje postep w wiedzy i doswiadczzeniu. Nikt mi nie powie ze chodzenie pomagac 10-15 leveli nizej (lubjeszczce gorzej) da jakiekoliek szanse na zdobycie wiedzy jak sie zachowywac w grupie. Jesli tak sie dzieje to potem mamy do czynienia z ludzmi, ktorzy sie obrazaja jak 70-tka nie pojdzie z nimi do Sunken Temple (wyjatek to misja ratunkowa czyli np padli na ostatnim bossie albo 2 gostkow z randoma powiedzialo Pa w srodku insty - ale to nie zdarza sie czesto) Ci ludzie potem dochodzac do 65-70 lvl nie nadaja sie na gre w grupie z porownywalnymi levelami bo nie wiedza jak sie zachowac (najczestszy blad to zla fatalna kontrola aggro, zbieranie lootow w trakcie walki itp.)
Jesli gildia zamienia sie w czysta szkole to ok, nie ma problemu. Ale jak sie mowi A to tez caly alfabet. Po skonczeniu szkoly absolwenci odchodza. Ja ma duzy szacunek do Metala za jego czesto swieta cierpliwosc ale niestety nie da sie prowadzic gildii prowadzac tylko szkole. Wiec nie nalezy sie dziwic ludziom ze chca po osiagniecu 70 lvl isc dalej a nie tylko wracac wstecz jako nauczyciele. Ja sie przynajmniej nie nadaje do tego. Gildia uwazam jest w tej chwili w krytycznym punkcie. Ma okolo dziesiec 70-tek, duzo ludzi 60+. jesli zatrzymamy sie na etapie szkoly, to wlasnie dobilismy do sciany. Tak wlasnie bylo w LoP - bardzo nie chce powtorki.